Przepraszam was bardzo za takie zaległości z blogiem, ale ostatnio nie miałam weny, ale wcale nie zawieszam bloga, ani nie porzucam. Nadchodzi nowy rok szkolny, nowe pomysły, nowe chęci do pisania, więc kolejny rozdział powinien pojawić się z nadejściem szkoły. Teraz jadę na tydzień na Mazury, więc mam nadzieję, że wymyślę kolejne losy Leny w Endergerd.
Chciałam jeszcze serdecznie podziękować za tyle komentarzy i 4000 wejść! To dla mnie wiele znaczy. Kocham was drodzy czytelnicy i do następnego rozdziału.
JEŚLI CHCECIE POCZYTAĆ MOJE WYPOCINY ZAPRASZAM NA MOJE DWA INNE BLOGI. CHĘTNIE USŁYSZĘ WASZE ZDANIE NA ICH TEMAT:
http://janoskians-you-only-live-once.blogspot.com/
http://nothing-can-ever-replace-you.blogspot.com/
O jednak żyjesz, a już się zastanawiałam... :) Nie wiedziałam, że masz też inne opowiadania. Z chęcią zajrzę na nie w wolnej chwili. Czekam na twój powrót i nowy rozdział. Pozdrawiam i życzę dużo weny oraz udanej wycieczki na Mazury.
OdpowiedzUsuńŻyję :) i dziękuję .:)
UsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńMimo to mam podjąć się oceny Twojego bloga, tak?
Pozdrawiam.
Tak, prosiłabym o ocenę :)
UsuńDobrze, tworzy się. ;)
UsuńZapoznałam się, dosyć powściągliwie - muszę przyznać, z Twoją twórczością (na pozostałych blogach również :)), ale się nie rozczarowałam. Akcja wciąga, fabuła jest przyjemna, a bohaterowie podbili moje serce (przynajmniej część :D).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze powrócisz pełna sił i zapału do prowadzenia bloga :D
Pozdrawiam <3
http://szukajac-perfekcji.blogspot.com/
Witam! W imieniu swoim i całej Załogi ocenialni Shiibuya z przyjemnością informuję, że właśnie ukazała się ocena Twojego bloga. Pozdrawiam i życzę miłego dnia z nadzieją, że docenisz moją pracę i kulturalnie skomentujesz recenzję.
OdpowiedzUsuń